Właśnie pochylam się nad moimi notatkami dotyczącymi majowych premier. Przeglądam je chyba już ósmy raz i próbuję w nich znaleźć coś optymistycznego, ale nie jest to łatwe.

Już wiem, ukazał się Yaoi edition t.2!
Nie, chyba jednak spróbuję jeszcze raz.
Papcio Chmiel opublikował drugi tom swojej autobiografii!
Świetna ... książka.
Cromwell Stone po polsku i ostatni Sandman, też po polsku, a także Authority z Manzoku!
Ok, to jest coś.
Pomimo to, maj był bardzo spokojnym miesiącem dla większości wydawców. Część z nich w ogóle go przespała (Mandragora, Taurus, JPF), a inni wydali tylko część zaplanowanych tytułów (Egmont, Timof). Zazwyczaj, po spokojnym kwietniu, wydawcy odżywali w maju i publikowali wiele nowości. Cóż, 11 premier (Sandman, Cromwell, Biocosmosis 2, Dom żałoby 4, Ziarnko prawdy, kot Fritz i Alieen, Authority), w tym 3 wznowienia w twardej oprawie (dwa Thorgale i jeż Jerzy), na nikim nie robią wrażenia. Tak samo jak 5 nowych mang (Seimaden 10, yaoi 2, Ranma 13, Miecz 12 i Priest 4). Zwłaszcza, że nowości z Manzoku i Kultury Gniewu ukazały się w ostatnich dniach miesiąca. Wierzę, że wydawcy ockną się, przeprowadzą rewolucję w swoich redakcjach i pokażą na co ich stać. I dobrze wiemy, kogo mam na myśli.
Dajmy też szansę wyszydzanemu na rozmaitych forach Manzoku. Po dłuuugich przygotowaniach zadebiutowało (nie liczymy przecież Diplodoka) na naszym rynku publikując pierwszą część komiksu Authority. Tytuł ten, prawdziwa gratka dla fanów peleryniarzy, został wydany przyzwoicie. A rychła premiera drugiego tomu z serii, pozwala mieć nadzieje, że będzie tylko lepiej. Tymczasem jest już czerwiec, a więc do dzieła edytorzy, wszystko jest w Waszych rękach.