A co jest ?
Ano od jakiegoś czasu jest dostępny nowy mangowy magazyn "Arigato". Rzecz niesłychana chociażby dlatego, że papier w środku jest lepszej jakości niż ten na okładce ! Ale to magazyn łamiący też inne, dobrze wszystkim znane prawa rynku. Jest dużo, ładnie i kolorowo, a przy tym sporo golizny (tak, tak młodzi chłopcy, o wypaczonym poczuciu estetyki względem kobiecego ciała - do was mówię!)

Jest pierwszy tom "Loveless" od Muchy. Komiks o którym zdążyli się już na blogach porozpisywać drodzy* ludzie ze środowiska spragnieni westernów z dymkami.

Jest też 21 tom "Great Teacher Onizuka" którym uraczyło nas Waneko. Wszyscy fani GTO mogą śmiało odwiedzać nasze skromne progi. Zachęcam też ,by zanim skręci się w prawo w stronę mangowego regału, przejść też środkiem, albo zapytać sprzedawce o jakieś mangowe cuda zza granicy, których ostatnio się nam trochę dostało.